Karczma otwarta w takich godzinach, jak muzeum, inaczej w zależności od pór roku i dni tygodnia.
O miejscu:
Na północno-zachodnim krańcu województwa mazowieckiego, pośród łąk, lasów i rozlewisk rzeki Skrwy odnajdą Państwo miejsce iście magiczne – skansen Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu. To jedno z nielicznych miejsc, gdzie można zobaczyć i w pełni podziwiać niezwykle bogaty świat tradycyjnej kultury ludowej – zarówno w wymiarze materialnym, społecznym, jak i duchowym. Tutaj czas jakby zatrzymał się w XIX w. Pośród zabytkowych chłopskich zagród, wiatraków, pszczelich uli i malowniczego krajobrazu odnajdą Państwo w skansenie jeszcze jeden tutejszy skarb. Jest nim karczma Pohulanka. Trafić do niej można bez trudu. Przy trasie Warszawa–Toruń, tuż za miastem Sierpc znajduje się zjazd do skansenu. Na parkingu zostawiamy samochód. Dalej pieszo wkraczamy w świat ludowej tradycji. Po niespełna 256 krokach dotrzemy do karczmy.
O karczmie:
Pohulanka mieści się w zrekonstruowanej staropolskiej drewnianej karczmie. Na pewno przywitają nas tu życzliwie i gościnnie. proponując wiele doskonałych, tradycyjnych potraw.
Na początek spróbujmy chleba ze smalcem. Zarówno chleb (ośmiokilowe bochny), jak i smalec są oryginalnymi wyrobami tutejszych mistrzów. Gruba pajda chleba, posmarowana solidną porcją aromatycznego smalcu i zagryziona kiszonym ogórkiem, na pewno pobudzi nasz apetyt.
Skoro chłopską przystawkę mamy już za sobą, weźmy jedną z zup. Być może wybiorą Państwo tradycyjną czerninę. Można też skosztować wybornego żuru zakwaszanego na otrębach żytnich i gotowanego na białej kiełbasie (to jest wyśmienite). Równie dobrze smakuje tutejsza specjalność – zupa grzybowa (na kwasie z kiszonej kapusty).
Jeśli starczy nam sił, na drugie danie otrzymamy na przykład bigos mazowiecki (z dużą ilością chudego mięsa i przypraw). W jadłospisie znajdują się też: kaszanka, kluski ziemniaczane z twarogiem i skwarkami. A wszystko to można zapić znakomitym sierpeckim piwem.
